Chwile grozy - 13 tego ;(
Hej :)
Tak jak w temacie...dziś z mężem przeżyliśmy chwile grozy...a dlaczego???
Sami zobaczcie:
Niestety nie nabyłam spadku, lecz ktoś nabył spadek po mnie;(
poprostu zostałam uśmiercona... SZOK!!! Myślałam, że razem z mężem zejdziemy dziś na zawał jak to przeczytalismy. Nasze dane się zgadzały, imona, nazwiska, adresy , imiona rodziców....
Checie wiedzieć co było tym spadkiem???
Nasza DZIAŁKA!!! Na której budujemy NASZ wymarzony DOM!!! Numery działki się też zgadzały, powierzchnia również...MASAKRA!!!
Skoro już ktoś mnie uśmiercił, 2/4 naszej działki zostało mężowi, a po 1/4 Panu X i 1/4 Pani Y. Poprostu jakieś JAJA!!!
I to wszystko dzięki naszym kochanym urzednikom wrrrrrrrrrrrrrrr.....
Jak tylko dostaliśmy pismo , wśiedliśmy w samochód i pojechaliśmy do cioci, ktora pracuje w urzędzie gminy. Niestety było już dawno po godzinach pracy urzędu, ale .... ciocia sprawdziła nam w komputerze na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości dane w ksiedze wieczystej i całe szcczęście tam wszystko się zgadzało , ufff. Kamień z serca...... Ciocia wykonała potem jeszcze telefon do znajomej , która pracuje w STAROSTWIE i przedstawiła całą sytuacje... Ta znajoma kojarzyła sprawę, gdyż 'podobno' to system coś pomieszał... AKURAT!!!! Sprostowanie całej sprawy przyjdzie pocztą w przyszłym tygodniu :)
I wszystko zakończyło się:
Happy end'em:) całe szczęście !
Komentarze