Lanie stropu na garażu i kotłowni .... sierpień 20
Data dodania: 2014-08-29


Piękny słoneczny dzień...uff całe szczęście, że nie lało, ale widocznie pogoda nas lubi:)
W oczekiwaniu na beton-to mój małżonek Jakub:)
I przyjechała wyczekiwana gruszka:)
Pani fotograf :)
I zaczęło się, beton poleciał.......................................
Efekt końcowy!

Teściu muruje, dziadek ubija, mąż wylewa:) RODZINNIE...nie mogę zapomnieć o bracie, który również cały tydzień ciężko pracował :)
Oczywiście bez przygód się nie obyło... Padła nam betoniarka:( , a jeszcze wcześniej brakło prądu na jekieś 3 godziny:( Ale potem już było git! I pogoda też była piękna!








Komentarze