Meble kuchenne Obi Niemcy
Witajcie!
Co u nas?
Teść kończy ocieplanie drugą warstwą wełny ostatniego pokoju, zostanie jeszcze tylko klatka schodowa i z wełną koniec!
Od przyszłego poniedziałku mąż z teściem będą tynkowali ostatnie ściany na dole, ale , że mąż będzie tylko tydzień w domu to chyba nie zdążą z całością aby już ten etap zakończyć. No nic, najwyżej skończą następnym razem czyli na początku marca.
Z mężem ostatnio wszystko uzgadniamy przez skyp`a, bo jak już jest w domu przez ten jeden tydzień w miesiącu to od 8-19 swój cenny czas spędza na budowie, tak więc ciężko nam cokolwiek ustalić na miejscu. Poprostu nie ma czasu na gadanie:)
Ostatnio mąż był w Obi w Niemczech i bardzo spodobała mu się kuchnia, zrobił fotki i przesłał mi je. Myślę, że będziemy się na niej wzorować. Oto ona:
U nas Obi nie robi niestety takich mebli ;/
Po za tym ustatliliśmy z mężem mniej więcej co i jak z całą resztą:
Panele na dole w salonie i jadalni mniej więcej w takim odcieniu:
(podpatrzone na jednym z blogów)
W kuchni i wiatrołapie szare płytki:
Do tego wszystkiego białe listwy przypodłogowe:
Białe dzrwi wewnętrzne:
(Podobają mi się DRE model AURI)
lub z mniejszą ilością szybek ale odrobinę szerszch:
(nie wiem jaki to model)
Pod prysznic zestaw podtynkowy z deszczownicą:
(również podpatrzony na jednym z blogów)
A przy wannie na górze bateria przywannowa, a nienaścienna:
Ogólnie cała koncepcja/wizja zaakceptowana przez małżonka :)
Pozdrawiam,
Marta