Piec i grzejniki na swoim miejscu.
Hej!!!
Piszę już ze szpitalnych murów, zaczynam odliczanie do wyjścia: 20 dni ....
ale żebym nie zwariowała zaraz zdam Wam relację z dnia dzisiejszego na budowie.
Od rana działali hydraulicy, ustawili piec na swoim miejscu:
Jutro dostawią drugą częśC, która obecnie stanęła w garażu:
Panowie hydraulicy zawiesili nam również grzejniki:
Mąż się nie przyłożył do fotek więc muszą być takie jakie są ;/
I w garażu stoi obecnie bojler, jutro trafi na stałe do kotlowni:
Dziś rano miałam telefon od kuriera, że przywiezie nam kominek, ale... byliśmy akurat w drodze do Katowic i musiałam przełożyć dostawę na jutro rano. Także jutro będę miała już u siebie w domku kominek :):):)
Aktualnie teść zajmuje się sufitami tymi podwieszanymi w łazince i spiżarni. Może jutro coś wstawię z postępów i przedstawię Wam Basię nasz kominek :)
Pozdrawiam,
M.