Witajcie!
Nie wiem czy mogę się już cieszyć czy mam nadal płakać!
Właśnie wracam z budowy, wyjeżdżałam to stan okien prezentował się tak:
Do pólnocy może skończą...ehhh
To może od początku:
Dziś koło południa dzwonię do pana od okien i się pytam co z naszymi oknami? Będą jeszcze dziś! ufff! Co z naszym oknem w sypialni, które ma stały słupek! Domagałam się ruchomego! Nie dałam za wygraną, wygarnęłam wszystko od A-Z temu Panu, znaczy się walczyłam jak lwica o swoje i udało mi się! Wymienią, ale dopiero gdzieś za tydzień... To narożne w kuchni, które miało się otwierać z drugiej strony już sobie odpuściłam, bo w sumie to mi bez różnicy, ale coś napewno za ten ich błąd urwę przy zapłacie!
A pamiętacie jak mówiłąm Wam o białych ramkach przy oknach zamiast winchesteru? Tak to właśnie wygląda z bliska:
Wszystkie już zostały wymienione:)
Wczoraj mi pisaliście, że mój limit pecha się wyczerpał, o nie, napewno nie! Dziś przy zrywaniu taśm zauważyłam pękniętą szybę na ok 1 - 2 cm w rogu okna tu gdzie jest podwinięta uszczelka:
Uwierzcie mi, że jak to zobaczyłam to zaczęłam się śmiać!!!
Jak już wszystko poodklejam to wrzucę fotki na gotowo moich pechowych okien!
To tyle w tym temacie, mi już wystarczy :)
Ahaaaaaaaaaaaaaaa zapomniałam jeszcze o czymś, zamiast srebrnych klamek dostałąm złote.......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oczywiście będą wymienione! Jak je zobaczyłam to parsknęłam smiechem... i nie mogłąm w to uwierzyć! Pech przez wilekie P !!!
W między czasie teść wytynkował cały 1 pokój:
Nie mogłąm tam wejść niestety, ale przecież wiecie jak tynki wyglądają:)
Mąż zrobił "kieszenie" na około dachu i ocieplił wełną:
A kuku!
A tak wygląda to od środka:
I to wszystko, niestety;/ Teraz mąż wyjeżdża na 3 tygodnie i będziemy mieli przestój, ale potem ruszamy znów pełną parą!
Edit: 6.11.2015
Zamontowali wczoraj całość, skończyli ok. 20. Mąż zabrał mnie jeszcze raz na budowę przed 22, żebym się choć trochę nacieszyła i zobaczyła całość. Na fotkach widać okno wykuszowe i tarasowe w salonie:
I po odklejeniu taśm:
Tarasowe w salonie:
Pozdrawiam,
M.
