Witajcie kochani!
U nas dzieje się bardzo wiele, ale niestety dziś Wam nie pokażę co i jak ponieważ córka wzięła laptopa ze sobą do babci a dodanie zdjęć z telefonu jest niemożliwe przeź tą beznadziejna reklame . Może jutro albo w niedzielę będę miała komp to zdam Wam fotorelację.
Kartony, pakowanie, kartony i znów pakowanie, praca, dom i wieczorny powrót do mieszkania ... w między czasie mycie okien, każde po kolei :) teraz musze uważać żeby w szybę nie wejść, są takie czysciutkie!
Po małych przebojch łazienka gotowa !!!!!!
W baterii umywalkowej brakowało uszczelki, musiałam pojechać do casto ale nie mieli już na stanie innego egzemplarza, wiec dali mi ta brakujaca uszczelkę baterii wystawowej :)
Syfon pod Szafkę był za duży , do wymiany ... juz jest ok.
Przycisk wc tez juz działa.
Kabina miała takie małe śrubki, nakładki i nakrętki ze wszystko leciało z rąk, ale też już wszystko gra!
W pokoju ścianka z cegły prawie gotowa bo brakło kilku sztuk, musze jutro dokupić.
Wszystkie pomieszczenia na dole pomalowane!
W poniedziałek teść zaczyna układać panele!!!
Szkoda tylko że nie mogę Wam tego wszystkiego pokazać :/
Meczy mnie jedynie to jeżdżenie z domu do mieszkania, z mieszkania do domu ... ale już niedługo i będziemy u siebie !!!
Warto spełniać marzenia, choć nadal ciężko mi uwierzyć że już niebawem będę mieszkać w swoim domku! Będzie super!
Pozdrawiam